Oslo
Na początku lutego wybrałam się do Norwegii. Pierwszy raz leciałam samolotem, no dobra drugi - nie licząc tego kiedy byłam małą dziewczynką wtedy to leciałam LOTem z Poznania nad morze, nie pamiętam już gdzie - z Poznania do Oslo(RYG) liniami Ryanair.
Dziwne uczucie miałam podczas startowania i zakrętów, ale za to ładny widok. W końcu mogłam zrobić zdjęcie z lotu panoramę Poznania. Choć zdjęcia nie są tak efektowne jak mogły by być, sam fakt lotu był ekscytujący.
Same Oslo mnie zaskoczyło. Tym , że kierowcy są uprzejmi, ludzie nigdzie nie gnają. Jest tu spokojnie, wielokulturowe miasto.
Zwiedziłam troszkę miasta.
Zaliczam ten weekend do udanych i ciekawych. :) Na pewno wybiorę się nie jednokrotnie do Norwegii. Można stwierdzić że prawdziwa Norwegia zaczyna się 100 km od Oslo i na pewno będę chciała to sprawdzić następnym razem. :)
Strasznie się stresowałam przed odprawą. Na lotnisku okazało się, że kosmetyki nie mam zapakowane w przezroczystą saszetkę. Na szczęście przeszłam bez jakiś komplikacji. Później tylko oczekiwanie na samolot. Międzyczasie zrobiłam zakupy w sklepie bezcłowym. I tak zleciał czas.
Dziwne uczucie miałam podczas startowania i zakrętów, ale za to ładny widok. W końcu mogłam zrobić zdjęcie z lotu panoramę Poznania. Choć zdjęcia nie są tak efektowne jak mogły by być, sam fakt lotu był ekscytujący.
Dolatując na miejsce było widać dużo śniegu, ładny widok zimowej aury nie taki jak u nas w Poznaniu .
Same Oslo mnie zaskoczyło. Tym , że kierowcy są uprzejmi, ludzie nigdzie nie gnają. Jest tu spokojnie, wielokulturowe miasto.
Zwiedziłam troszkę miasta.
Pojechałam również na sanki, na których poczułam się jak dziecko i nie sądziłam że będę się tak dobrze bawiła. Pierwsze zjazdy były świetne, równa droga i mało ludzi. Później niestety były wyboje , kocie dołki i lód. Było miejscami niebezpiecznie i ostro. Choć niebezpiecznie, ponieważ było więcej ludzi w tym dzieci.
Niestety trzeba było wracać. Musiałam wcześnie rano wstać by zdążyć na samolot. Całą drogę powrotną spałam. W Poznaniu przywitała mnie odwilż. Było ciepło i brak śniegu.Zaliczam ten weekend do udanych i ciekawych. :) Na pewno wybiorę się nie jednokrotnie do Norwegii. Można stwierdzić że prawdziwa Norwegia zaczyna się 100 km od Oslo i na pewno będę chciała to sprawdzić następnym razem. :)
Komentarze
Prześlij komentarz